"W numizmatyce widzisz tyle ile wiesz" - czyli słów kilka o wczorajszym wydarzeniu

 

Pasja… zgodnie z definicją słownika PWN to „wielkie zamiłowanie do czegoś”. Wczorajsza sesja „W numizmatyce widzisz tyle ile wiesz” towarzysząca Aukcji Zimowej MARCINIAK DA udowodniła, że to zamiłowanie może mieć w przypadku numizmatyki rozmaite odmiany i warianty, a moneta, medal czy banknot mogą prowadzić do odkrywania niezwykłych historii. 9 świetnych wystąpień, 9 pasjonujących opowieści. Różne style, dynamika i tematyka – zero nudy. Wydarzenie, na które czekałem z niecierpliwością, w 100% spełniło moje oczekiwania i cieszę się, że mogłem w nim uczestniczyć osobiście. Było też kilka akcentów związanych z II RP.  Poniżej krótka, subiektywna relacja, a jeśli nie byliście na sali lub nie mieliście okazji uczestniczyć w transmisji na żywo – zachęcam do obejrzenia: TUTAJ 

Bohdan Kowalczyk „Srebrny pierścionek i pięć skarbów.”

Pan Bohdan jest żywym przykładem tego, że do szczęścia w życiu wystarczą pasja i miłość. Jak dziesięciocentówka i słownik przerodziły się w pełne numizmatycznych przygód życie? Jak dziecięce zabawy doprowadziły do odkrycia skarbu? Jak przypieczętowana została strzała Amora? O tym i nie tylko o tym w niezwykle barwny i humorystyczny sposób opowiedział Pan Bohdan, przecierając szlaki w nowej formule sesji wykładowej.

Hubert Żukowski „Szóstaki Jana III Sobieskiego. Atrybucje, warianty i fałszerstwa.”

Trudne to zadanie, by w 20-minutowej prezentacji przybliżyć wyniki wieloletniej pracy nad obszernym katalogiem, który niebawem ujrzy światło dzienne. Do tego, często bywa tak, że prezentacje polegające na omawianiu cech stempli są nużące, zwłaszcza dla osób niekoniecznie wkręconych w dany okres mennictwa. Pan Hubert, poradził sobie doskonale, w płynny i ciekawy sposób przedstawiając kilka swoich odkryć i rozważań dotyczących mennictwa Jana III Sobieskiego. I choć do Polski Królewskiej numizmatycznie mi jeszcze daleko, to jednak z niecierpliwością czekam na publikację.

Julian Skelnik „Medale XIX wieku i ich sekrety”

Jako trzeci na scenie pojawił się Pan Julian Skelnik, którego prezentacja była swoistą zachętą i inspiracją do poświęcenia w swoich numizmatycznych podróżach czasu na zgłębienie polskiego medalierstwa XIX w. Ze wszystkich prezentacji tematycznie ten wykład chyba najbliższy był moim zainteresowaniom – w końcu wielu medalierów Odrodzonej Rzeczpospolitej rozpoczynało swoje kariery jeszcze w XIX w. Pan Julian wielowymiarowo przedstawił możliwości kolekcjonerskie, ale także możliwości pozyskiwania informacji o medalach z tego okresu, obrazując swoją wypowiedź fantastycznymi przykładami i ciekawostkami. Przy okazji sprawdźcie blog: skelnik.pl, na którym Pan Julian odkrywa „historię ukrytą w przedmiotach” (czas na nowe wpisy Panie Julianie! J ).

Hubert Stęszewski „Frank szwajcarski - rycerze, strzelby i fizyka kwantowa”

Zazwyczaj jest tak, że po godzinie wykładu skupienie zaczyna płatać figla niezależnie od tego jak ciekawy jest temat. Na szczęście ostatnie wystąpienie przed przerwą przypadło Panu Hubertowi, który dziarsko wkroczył na scenę, witając się szwajcarskim "grüezi" i w niezwykle dynamicznym stylu podzielił się mnóstwem ciekawostek dotyczących Szwajcarii. Źródłem i inspiracją tych ciekawostek były monety i banknoty frankowe. Pełna pasji interpretacja kompozycji na banknotach szwajcarskich, różnorodność tematyczna, monety strzeleckie, science-fiction… i fajnie, że wyszliśmy poza granice naszego kraju. Czekałem tylko na te owieczki… J

Wojciech Dudziński „Podróże z numizmatyką”

Po przerwie Pan Wojciech Dudziński w bardzo osobistym i szczerym wystąpieniu podzielił się z audytorium opowieścią o rozwoju swojej numizmatycznej pasji. Piękna historia i emocje pierwszego odkrycia (dające potężnego kopa do działania) oraz determinacja w zdobywaniu wiedzy ukazane w płynących prosto z serca słowach. Pan Wojtek emanuje pasją i zaraził nią już wiele osób (w co po samym wystąpieniu nie wątpię). Pozostaje życzyć powodzenia w dalszych numizmatycznych przygodach!

Przemysław Grzybowski „Insygnia koronacyjne - zaginione skarby polskiej państwowości”

Kiedy pojawiły się tematy wystąpień, ten temat wydał mi się najbardziej intrygujący. I faktycznie tak było. Nie będę szczegółowo relacjonował tego występu, żeby nie psuć zabawy tym z Was, którzy dopiero będą oglądać. Powiem tylko tyle – fantastyczne połączenie wątków historycznych, historii wielkiej, historii małej, historii ludzi, przedmiotów, świetnie zilustrowane, ale przede wszystkim świetnie opowiedziane. No i nieoczywiste, symboliczne połączenie z naszą numizmatyczną pasją. Gratuluję wygranej i z niecierpliwością czekam na występ na Zamku Królewskim!   

Jakub Grzyb „W świecie indeksów i katalogów - czy potrafimy docenić rzadkość”

W przedostatnim wystąpieniu tego wieczoru Pan Jakub Grzyb podjął temat określania rzadkości banknotów. Bardzo ciekawe rozważania nad ilościową analizą danych, trudnościami, wyzwaniami jakie stoją na drodze do stworzenia idealnego narzędzia oraz zderzenie takiej analizy z kolekcjonerską intuicją… warto posłuchać.  

Jerzy Chałupski „Kolekcjoner czy magazynier”

W ostatnim wystąpieniu konkursowym Pan Jerzy Chałupski przedstawił bardzo istotny dla każdego kolekcjonera temat (a przynajmniej takim być powinien), jakim jest katalogowanie zbioru. Na podstawie swoich doświadczeń opowiedział  o wadach i zaletach różnych rozwiązań. Niezależnie od wyboru sposobu, najważniejszą nauką wydaje mi się jednak niezaprzeczalny fakt, iż zbiór katalogować należy, pamiętając również o kopiach zapasowych J Jeśli tego nie robicie – zachęcam do obejrzenia wykładu.

Marcin Żmudzin – „Himalaiści”

Podczas liczenia głosów, swoją prezentację miał Pan Marcin Żmudzin. Bardzo zagadkowy temat, okazał się świetną metaforą dla przedstawienia problematyki stopnia zagłębiania się dzisiejszej numizmatyki w analizę wariantów i odmian monet. Warto posłuchać, zastanowić się. Mi identyfikacja różnic stemplowych pomaga w odkrywaniu i porządkowaniu historii (patrz Filadelfia z numerkiem), jednak nie dla każdego te minimalne różnice, którymi specjaliści się ekscytują, muszą stanowić obiekt takich samych ekscytacji innych miłośników numizmatyki.

Finał

Losowanie nagród, ogłoszenie zwycięzców, brawa, łzy i mnóstwo pozytywnej energii na sali – tak zakończył się ten dzień. Pomimo tego, że nagrodę główną zgarnęła jedna osoba, to myślę, że zwycięzcą byli wszyscy zarówno prelegenci, jak i odbiorcy… zwycięzcą była też numizmatyka – te kilka świadectw osób o różnych doświadczeniach, z różnych pokoleń, o różnych zainteresowaniach, obrazujących różne oblicza naszej wspólnej pasji, było moim zdaniem jej świetną wizytówką i zachętą dla innych do odkrywania jej sekretów, bo w końcu… w numizmatyce widzisz tyle ile wiesz…

Gratulacje dla wszystkich prelegentów, a także dla MARCINIAK DA za pomysł i realizację!

Z pozdrowieniami,
Krzysiek
 
P.S. Tym z Was, z którymi udało mi się wczoraj po raz pierwszy spotkać w cztery oczy – dziękuje za rozmowy i dobre słowo. Do zobaczenia!

Komentarze

  1. Dziękuje za miłe słowo :) Bo jesteś jednym z tych himalaistów, który wchodzi na szczyty i wraca z nich opowiedzieć nam, co odkrył, robiąc to w bardzo ciekawy sposób. Kto nie czytał na blogu m.in. tekstu o tekturkach, niech natychmiast nadrabia. Po prostu ważne, byśmy pamiętali o numizmatyce, a nie bawili się w znajdź różnicę między dwoma obrazkami, dla samego szukania różnicy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marcin za dobre słowo! To daje motywację do dalszego działania :) Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty