Pierwszy wpis...


Miało być pięknie, miało być z pompą, miało być dopracowane na ostatni guzik… miało być… ale wystarczy, że jest… po prostu jest… pierwszy wpis… nowe, własne, miejsce do opisywania efektów moich śledztw i przygód związanych z mennictwem Odrodzonej Rzeczpospolitej, które stosunkowo niedawno, ale bezgranicznie mnie pochłonęło.

Część z Was miała okazję śledzić moje wpisy na grupie dyskusyjnej Portalu Numizmatycznego na FB. Jest to fantastyczne miejsce, które z czystym sercem polecam zarówno osobom na początku swojej drogi z numizmatyką, jak i zaawansowanym numizmatykom.

Do niedawna regularnie opisywałem tam efekty moich poszukiwań, a pozytywne przyjęcie oraz komentarze, które czasem prowadziły do weryfikacji tego co udało mi się ustalić, skłaniały do drążenia tematów ze zdwojoną siłą. W międzyczasie, aby zaradzić ulotności facebookowych wpisów, pojawił się również pomysł powstania bloga. I gdy tylko zaczynałem nabierać wiatru w żagle… przyszedł sztorm…

Kilka ostatnich miesięcy uświadomiło mi jak kruche i ulotne jest życie, i jak ważne jest to, by cieszyć się każdą jego chwilą z najbliższymi.

Po każdej burzy przychodzi jednak słońce, zatem wracam, by na stronach tegoż internetowego pamiętnika podzielić się z Wami efektami mojej drogi poznania mennictwa i medalierstwa IIRP. Drogi, która nie ma końca… J

Mennictwo II RP na pierwszy rzut oka nie wydaje się zbyt skomplikowane i jest dość dobrze opisane, a jednak im bardziej się w nie zagłębiam, tym mam coraz większe wrażenie, że jest jeszcze wiele rzeczy niedopowiedzianych, wiele rzeczy do odkrycia. Lista pytań i tematów „TO DO” rośnie z dnia na dzień… mam tylko nadzieję, że starczy mi czasu by do nich wszystkich przysiąść… J

Na blogu znajdziecie sporo (mniej lub bardziej znanych) faktów i ciekawostek wygrzebanych z czeluści internetu, repozytoriów cyfrowych, literatury i nie tylko. Znajdziecie historie monet, medali i medalierów. Znajdziecie moje przemyślenia i tezy, a także efekty muzealnych kwerend. Będą stare, odświeżone wpisy, jak i zupełnie nowe. Długie i krótkie. Będą zaskoczenia (przynajmniej dla mnie były), będą też rozczarowania. Najprawdopodobniej pojawią się również błędy, dlatego liczę na Wasz feedback.

Tyle o tym co będzie, aby bowiem było, trzeba wziąć się do pracy J

Zapraszam serdecznie do śledzenia moich przygód z II RP i zachęcam do dzielenia się własnymi przemyśleniami w komentarzach!

Z pozdrowieniami,

Krzysztof Kitzmann



Komentarze

Popularne posty